Dzień 5

Mini Kurs Lepszy Kochanek

Lekcja Nr 5

Uzyskaj Potężną Erekcję

image10

Hej.

Tutaj Aleks.

Dziś ostatni dzień kursu na temat tego jak być lepszym kochankiem poprzez uruchomienie tajnych mocy w Twoim przyjacielu zza rozporka.

Jeśli nie czytałeś 4-ech moich poprzednich maili, to poniżej zamieszczam linki do wszystkich części kursu.

Są one pewnym fundamentem do tego, aby kobiety uważały Cię za Casanowę i Don Juana w 1 osobie.

3 Świetne Pozycje Do Seksu i Podniecające Triki  >>

Sposób Na Doprowadzenie Kobiety Do Mocnych Orgazmów >>

Sprytny Sposób Na Przedwczesny Wytrysk i Dłuższy Seks >>

Uwodzicielskie Techniki Mistrzów, Które Mało Kto Zna >>

W dzisiejszej wiadomości dam Ci dwie podpowiedzi, które mogą pomóc Ci cieszyć się silniejszą i dłuższą erekcją oraz większym libido.

Z reguły faceci szukają jakichś suplementów lub leków na problemy ze wzwodem, dzięki którym mogliby się cieszyć dłuższą i lepszą erekcją.

A ja chciałbym Ci dziś podpowiedzieć nie o tym, jak uzyskać erekcję, tylko o tym jak odzyskać erekcję.

Chodzi mi o to, że wielu facetów w swoim życiu robi często coś co zabija ich seksualny potencjał, potencje i libido nie zdając sobie z tego sprawy.

Dlatego dziś chciałbym Ci dać 2 przykłady takich zachowań, które na 99% dotyczą Ciebie. Będziesz zdziwiony.

(1) Pierwsza podpowiedź

Posłuchaj jak możesz mieć lepszą erekcję robiąc codziennie coś, co zajmuje 2 sekundy.

Powiem Ci coś, o czym w ogóle się nie mówi, a co ma ogromny wpływ na Twoją seksualną moc i może pomóc Ci pokonać problemy ze wzwodem.

Być może nawet ten prosty fakt, który zaraz omówię, jest specjalnie pomijany, aby faceci częściej sięgali po różne leki i suplementy na erekcję?

Oczywiście to co opiszę, to tylko jeden z faktów, który może utrudniać Ci osiągnięcie erekcji.

Warto poznać wszystkie, aby skutecznie i naturalnie pokonać problemy z erekcją.

Więcej podpowiedzi wyślę Ci innym razem, jeśli będziesz chciał. Nie wszystko na raz.

Najpierw kilka zdań wstępu.

Powtórzę jeszcze raz, że bardzo często jest tak, że gdy jakiś facet zaczyna mieć problemy ze wzwodem to poszukuje jakichś magicznych środków, które by mu ten wzwód przywróciły.

Moim zdaniem, zanim facet mający problem z erekcją zacznie przeszukiwać rynek środków na erekcję, które w większości przypadków i tak nie działają lub działają w nieprzyjemny sposób i dają masę skutków ubocznych, powinien zrobić coś nietypowego.

Powinien zadać sobie serię pytań, które zweryfikowałaby, czy przypadkiem przyczyny jego problemów z erekcją nie wynikają ze stylu życia, czy nawet stylu spania.

Oto prosty przykład zależności pomiędzy jakością erekcji, a czynnikami związanymi ze stylem życia.

Tak naprawdę podobnie jest również z problemem przedwczesnego wytrysku oraz z umiejętnością opóźniania wytrysku, ale o tym opowiem Ci innym razem.

A więc tak.

Wykazano ponad wszelką wątpliwość, że przebywanie w pomieszczeniach, które są słabo wentylowane ma ogromny wpływ na nasze zdrowie.

Taki stan rzeczy sprawia, że organizm staje się niedotleniony i jest zatruwany dwutlenkiem węgla oraz innymi gazami, jak choćby oparami z substancji wykorzystywanych do produkcji różnych elementów wyposażenia wnętrz – dywany, meble, farby, panele.

Pewien bardzo doświadczony doktor, będący już na emeryturze, kiedyś w wywiadzie, którego słuchałem, powiedział bardzo ciekawy fakt.

Twierdził, że właśnie przez słabą wentylację w pomieszczeniach nad ranem robi się w sypialni komora gazowa będąca przyczyną zawałów serca, których najwięcej jest w godzinach porannych, gdy stężenie CO2 jest największe.

Zatrucie CO2 powoduje też udary, duszności, przyspieszone bicie serca i wiele innych problemów, mniejszych i większych.

Więc, jeśli śpisz z kobietą w małym pomieszczeniu i na dodatek z racji tego, że kobiecie lub Tobie jest zimno, zamykacie szczelnie wszystkie okna, to zatruwacie sami siebie.

Możesz być przez to osłabiony, niewyspany i bardziej podatny na infekcje, mający mniej wigoru i sił witalnych.

Myślę, że lepiej przykryć się grubszym kocem, ale mieć mocno uchylone okno, niż pozamykać okna i spać pod lekką kołdrą w komorze gazowej.

Ja osobiście śpię przy otwartych oknach cały rok i na pewno jest to jeden z wielu powodów tego, że bardzo dobrze się wysypiam i nie doświadczam żadnych problemów z erekcją.

Co więcej, dobre natlenienie organizmu może nawet uchronić nas przed nowotworami, na co wskazują moje doświadczenia z poszukiwaniem wartościowych informacji.

Profesor Otto Warburg już na początku XX. wieku twierdził, że osłabiony układ immunologiczny i zaburzona przemiana materii prowadzą do powstawania komórek nowotworowych w organizmie człowieka.

Udowodnił, że rozwój raka jest procesem anaerobowym.

Ten gość to laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny za odkrycie budowy oraz działania enzymów oddechowych, więc myślę, że warto uwzględnić jego odkrycia na drodze do pełnego zdrowia.

To tak w skrócie.

Po prostu jak chcesz, aby Twój organizm był lepiej wypoczęty, lepiej natleniony, miał więcej wigoru i był w stanie wywoływać silniejszą erekcję, to otwieraj okna i przebywaj w bardzo dobrze wentylowanych pomieszczeniach, tak w dzień jak i w nocy.

Otwarcie okna zajmuje nie więcej niż 2 sekundy, stąd ta informacja na początku, że możesz mieć lepszą erekcję robiąc coś, co zajmuje 2 sekundy.

Z tego co się dowiedziałem, pomieszczenie, w którym przebywamy powinno być dobrze wentylowane i to cały czas, a nie tylko wietrzone raz dziennie.

Wywietrzniki w oknach to często o wiele za mało.

Ciekawe, czy jakiś lekarz przed przepisaniem leków na erekcję zapytał kiedykolwiek kogokolwiek o to, czy sypialnia jego pacjenta jest dobrze wentylowana?

Nie żartujmy.

Często od razu na wizycie leci recepta na jakieś leki, gdyż na otwieraniu okien nikt by nie zarobił, a jeszcze by się mogło okazać, że akurat ten sposób podziała i pacjent przestanie kupować leki.

Ale takich pytań, które wypadałoby zadać samemu sobie albo takich, które lekarz moim zdaniem powinien zadawać w gabinecie lekarskim jest dużo, dużo więcej.

Zweryfikowanie ich wszystkich zajęłoby każdemu podczas wizyty pewnie kilka godzin, a kto ma na to czas?

Raczej musimy zadbać o taką wiedzę sami, a ja jestem tu po to abyś mógł do niej dotrzeć szybko, dzięki kursom, które przygotowałem.

Jeszcze coś.

Aby nasz organizm był lepiej natleniony i mógł korzystać z lepszego powietrza, warto zadbać też o odpowiednie kwiaty w mieszkaniu, a szczególnie w sypialni.

Przytoczę tu fragment maila od mojego Czytelnika, który dodał kilka zdań w temacie świeżego powietrza w mieszkaniu. Napisał on tak:

Tutaj jako zapalony botanik mam jeszcze dwie propozycje. Jest kilka roślin, które bardzo skutecznie oczyszczają powietrze, a dodatkowo produkują tlen.

Otóż: Sansewieria – 3 średnio duże są w stanie w jedną noc naprodukować tyle tlenu, ile dorosły facet potrzebuje by się nie udusić. Nie trudno się domyślić, że 3 aż nie są potrzebne, a jedna mała wystarczy. Nie każda roślina też nocą wydziela tlen,a ta tak 😉 Co więcej, Sansewieria jest mało wymagająca, a podlewać wystarczy ją raz na miesiąc. Nawet facet nie widzący się w roli ogrodnika powinien to ogarnąć.

Dodatkowo paprocie i bluszcze. One skutecznie usuwają wszelkie toksyny z powietrza pozostawiając otoczenie świeże jak się tylko da. Polecam! Sama natura, a w sypialni robi się klimatycznie jak u tarzana z dżungli. Jak kto lubi 😉

Jest jeszcze inny powód, dla którego warto mieć kwiaty w sypialni i dobrze wietrzyć pomieszczenia.

Ale zanim Ci go podam, zadam Ci pytanie Czy wiesz dlaczego w lesie czujesz się dużo lepiej niż w biurze czy w mieszkaniu?

Między innymi chodzi o ilość jonów ujemnych w powietrzu, które wpływają na układ krążenia i samopoczucie.

Dla przykładu w lesie ilość jonów ujemnych w powietrzu jest w okolicach 3000 w 1 cm^3, a w mieszkaniu gdzie jest dużo elektroniki może spaść nawet do 10 jonów w 1 cm^3.

Takie pomieszczenie to cichy zabójca i to nie tylko Twojej erekcji, ale całego organizmu.

Można znaleźć informacje , że jeśli w powietrzu jest mało jonów ujemnych, a dużo dodatnich to:

– Twoje płuca gorzej wychwytują cząsteczki z tlenem

– Zostaje zachwiany mechanizm krążenia

– Czujesz się bardziej poddenerwowany

– Gorzej jest Ci się odprężyć i zrelaksować

– Możesz mieć przyspieszone tętno

Ciekawe jest to, że często wystarczy przestać niszczyć swoje zdrowie niewłaściwym stylem życia, aby nasze ciało dużo lepiej funkcjonowało.

Penis również będzie lepiej funkcjonował. To przecież element naszego ciała.

(2) Druga podpowiedź

Czy wiesz, że zwykła oczyszczona sól stosowana do potraw może powstrzymywać Cię przed uzyskaniem silnej erekcji, a nawet z tego co na dziś wiem, wywołać problemy z osiąganiem wzwodu.

Sól kuchenna oczyszczona to chlorek sodu, ALE oprócz chlorku sodu zawiera często w swoim składzie antyzbrylacz E 536. Pod tą nazwą kryje się związek o nazwie żelazocyjanek potasu.

Z tego co się dowiedziałem pod wpływem kwasu żołądkowego ten związek rozpada się i powstaje cyjanowodór (!).

W USA ten środek jest z tego, co czytałem w różnych źródłach ZAKAZANY, ale w Unii Europejskiej jest dozwolony jako dodatek do żywności.

Cyjanowodór to trucizna, która, na przykład, blokuje przenoszenie tlenu przez erytrocyty, jak podają różne czasopisma zajmujące się zdrowiem człowieka.

Jak to się ma do erekcji?

Gdy tlen jest gorzej przenoszony, wówczas organizm jest bardziej niedotleniony, a niedotleniony organizm to  jeden z wielu czynników odpowiedzialnych za problemy z erekcją i kiepskie zdrowie.

Ale jest dobra wiadomość.

Aby uniknąć spożywania antyzbrylacza E 536 wystarczy zamienić sól kuchenną na przykład na kamienną sól z Kłodawy, która dostępna jest w każdym sklepie spożywczym.

Dodatkowo, taka nieoczyszczona z mikroelementów sól, wzbogaci Twój organizm właśnie o całą masę mikroelementów i pierwiastków śladowych korzystnie wpływając nie tylko na erekcję, ale i na poprawę zdrowia w ogóle.

To nie jest tak, że sól jest niezdrowa.

To oczyszczona sól, pozbawiona wartościowych substancji, wzbogacona antyzbrylaczami jest szkodliwa i zachęcam, aby z niej zrezygnować całkowicie.

Aby odczuć jak ogromna jest to różnica, wystarczy kupić sobie gruboziarnistą sól kamienną, polizać i posmakować.

Następnie za jakiś czas, aby porównać smaki, spróbuj czubkiem języka sam chlorek sodu, czyli białą, oczyszczoną sól kuchenną.

Poczujesz kolosalną różnicę w smaku. Można by powiedzieć w tym przypadku, że sprawdza się powiedzenie koniec języka za przewodnika, gdyż na końcu języka odczuwamy właśnie słony smak.

Czyli w skrócie …

Przestań solić zwykłą oczyszczoną solą kuchenną, a zaczniesz lepiej i dłużej pieprzyć! 🙂

Dotarliśmy do końca kursu, ale to nie koniec wskazówek, które będę Ci wysyłał.

Jeśli nie wypiszesz się z mojej listy adresowej, to co jakiś czas wyślę Ci porcję fajnej wiedzy i informację o nowościach.

Tak więc do usłyszenia.

Aleks

PS. Jeśli masz jakieś pytania lub chciałbyś po prostu coś napisać na temat wiedzy, którą zyskałeś podczas kursu Lepszy Kochanek, to śmiało pisz w komentarzu poniżej.

Twój e-mail będzie widoczny tylko dla mnie. Twoje zdanie jest dla mnie bardzo ważne, gdyż pozwoli mi w przyszłości tworzyć jeszcze lepsze materiały.

 

 

 

4 Comments on “Dzień 5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.