Dzień 3
Mini Kurs Lepszy Kochanek
Lekcja Nr 3
Przedwczesny Wytrysk i Dłuższy Seks
Hej.
Tutaj Aleks.
Witaj w kolejnym dniu kursu, który stworzyłem dla tych co chcą być lepszymi kochankami, seksualnie pewnymi siebie facetami i dostarczać kobietom więcej wrażeń i to nie tylko w sypialni.
Wczoraj podpowiedziałem Ci, dlaczego Twój penis jest prawie bezużyteczny, w procesie doprowadzanie kobiety do mocnych orgazmów.
Omówiłem też kilka trików, które mogą być pomocne.
Jeśli przegapiłeś tego maila, kliknij w poniższy link, aby do niego wrócić i nadrobić lekcję, jeśli chcesz.
https://wirtuozseksu.pl/blog/dzien-2-kurs/
Dzisiaj powiem Ci, co robić, aby Twój seks trwał kilkanaście minut dłużej.
Nawet, jeśli nie masz problemu, aby kochać się tak długo jak chcesz, przeczytaj tego maila ponieważ dowiesz się kilku informacji, które mogą Cię zszokować.
Tak naprawdę musisz wiedzieć, że nie jesteś sam.
Wielu facetów, którzy kończą zbyt szybko zadają sobie podobne pytania.
Jak długo kochać się z kobietą? albo Jak opanować przedwczesny wytrysk.
Ale właściwie, po co to wszystko?
Czy powinieneś patrzeć na seks tylko przez pryzmat minut podczas, których penetrujesz kobiecą pochwę?
Czy może jest coś innego, bardziej istotnego? Przeczytaj, co ja o tym myślę.
Według mnie, w seksie chodzi o to, abyście oboje – Ty i Twoja partnerka byli usatysfakcjonowani z tego, co się wydarzyło.
Satysfakcja, czyli można by powiedzieć efektywne zaspokojenie swoich seksualnych głodów, to moim zdaniem jedyny miarodajny czynnik.
Dlatego patrząc na Twoje seksualne życie przez pryzmat satysfakcji, z jednej strony możesz dążyć do tego, aby kochać się dłużej z kobietą.
Natomiast z drugiej strony, możesz uczyć się, odkrywać i eksperymentować, w jaki sposób doprowadzić swoją partnerkę szybciej do orgazmu i to na przeróżne sposoby.
Kobiety mogą doświadczać orgazmu w wyniku różnych stymulacji – palcami, językiem, penisem.
Dopóki dajesz swojej kobiecie orgazm w jakikolwiek sposób, to ona będzie szczęśliwa i będzie usatysfakcjonowana. No chyba, że w innych aspektach Waszej relacji coś nie gra.
Nawet jeśli nie dajesz jej orgazmu, ale ona dostaje od Ciebie inne rzeczy – bliskość, emocje, unikatowe wrażenia, przygodę, ciekawe momenty – ona wówczas również będzie zadowolona i będziesz dla niej wspaniałym kochankiem.
O ile Twoje palce i język raczej nie powinny Cię zawieść, o tyle Twój penis w wyniku różnych czynników może nie przetrwać pierwszych dwóch minut w Twojej kobiecie.
Chyba każdy to kiedyś przeżył. Mój pierwszy raz trwał może kilkanaście sekund. Ale to nie był dla mnie duży problem, bo wiedziałem co zrobić. Miałem plan B.
Podsunę Ci dzisiaj kilka wskazówek, co robić, aby przekroczyć te magiczne 2 minuty i móc się kochać o wiele dłużej.
To tylko kilka wskazówek i może się okazać, że będziesz je musiał wzbogacić jeszcze innymi, aby odnieść pełny sukces. Więcej technik dam Ci innym razem.
Ale może być też tak że ta wiedza Ci wystarczy.
To wszystko zależy od danej osoby, trzeba dopasować metody kontroli wytrysku do każdego indywidualnie i do stylu w jakim się kochacie.
Każda para kocha się przecież trochę inaczej, a zazwyczaj facetom proponuje się te same metody. Coś tu według mnie nie gra.
Mam inne zdanie i mam nadzieję, że będziesz chciał je poznać i zakończyć swoje problemy z przedwczesnym wytryskiem raz na zawsze.
Najpierw zastanówmy się, co robi większość mężczyzn po wejściu w kobietę?
Zaczynają od razu penetrację wykonując głębokie pchnięcia, nie pozwalając przyzwyczaić się swojemu ciału do nowych doznań, lekko ochłonąć.
Wsuwają swój pręt w kobietę wtedy, gdy jest chyba najbardziej rozżarzony, mówiąc w przenośni.
Oprócz tego zamykają oczy i skupiają się na doznaniach w swoich genitaliach.
Dodatkowo często zaczynają seks w pozycji misjonarskiej, która jeszcze bardziej potęguje doznania i bodźce seksualne.
Czy takie zachowanie to nie strzał samemu sobie w kolano?
Już wyjaśniam…
Podczas pierwszych minut miłosnych igraszek Twój poziom ekscytacji i podniecenia jest bardzo wysoki.
Gdy szybko przechodzisz do penetracji i w ten sposób wzmacniasz od razu seksualne odczucia w Twoim penisie poprzez podniecające ruchy w pochwie, to szybka ejakulacja jest prawie bardziej niż pewna.
Przecież kobieca pochwa właśnie po to jest zaprojektowana, że gdy wkładasz penisa, to masz wytrysnąć porcją nasienia. Czyż nie?
Miejsca, które możesz pobudzać w pochwie są na głębokości Twoich palców i możesz dać jej dużo rozkoszy swoimi palcami.
W dodatku palce dużo lepiej, mocniej i precyzyjniej stymulują obszary w pochwie, więc dużo łatwiej jest dać kobiecie w ten sposób orgazm.
Pooglądaj intymne masaże tantryczne, a będziesz widział, że kobiety reagują podczas nich dużo mocniej niż podczas stymulacji pochwy penisem.
A podczas masaży tantrycznych używa się palców w pochwie a nie penisa w pochwie.
Gdy od razu używasz penisa, to prawdopodobnie skończysz zanim zdołasz zacząć.
Więc, co robić jeśli już chcesz przejść do penetracji?
Jeśli poniższe podpowiedzi Ci nie pomogą, to przygotowałem ich dużo, dużo więcej.
Po pierwsze. Zacznij seks od pozycji, w której Twój penis zwrócony jest w górę lub w bok.
Dzięki temu, krew nie będzie do niego napływać tak intensywnie jak w pozycji misjonarskiej i będzie mniej wrażliwy.
Może to być pozycja na łyżeczkę.
(Pozycja poglądowa. Zdjęcia z realnymi kobietami, które wykonałem wyślę Ci kiedy indziej.)
Oprócz tego w takiej pozycji mięśnie Twojego ciała będę rozluźnione i dużo łatwiej będzie Ci trzymać w ryzach Twój wytrysk.
Zamiast od razu przechodzić do penetracji, przez pierwsze 2-3 minuty daj sobie ochłonąć i przyzwyczaić się do nowych doznań.
Wejdź w nią, później znowu wyjdź, kolejnym razem wejdź trochę głębiej. Pozostań w niej przez chwilę nieruchomo.
Ale nie mam na myśli, abyś leżał całkowicie nieruchomo, nie zrozum mnie źle.
Nie poruszaj swoim penisem, ale skup się na JEJ ciele.
Skup się na jej włosach, szyi, piersiach, mów do niej niegrzecznie, albo romantycznie i drażnij jej inne strefy erogenne, stymuluj łechtaczkę.
Po jakimś czasie, po kilku minutach, poziom Twojego podniecenia i ekscytacji zacznie gwałtownie spadać!
I to jest moment, gdy możesz zacząć bardziej intensywną penetrację.
Ten mały trick nieraz jest w zupełności wystarczający, aby kochać się wystarczająco długo i zwiększyć wytrzymałość seksualną do zadowalającego poziomu.
Jeśli Ci to nie pomoże, to w kolejnych mailach nauczę Cię więcej technik, aby móc się kochać tak długo jak chcesz.
Dzięki nim przejmiesz absolutną kontrolę nad Twoim poziomem podniecenia i wytryskiem.
Gwarantuję!
Nie są to puste obietnice. Mam już setki opinii, że techniki i podejście, którego uczę po prostu działa.
Jeszcze jedno!
Pamiętaj, że Twój orgazm, nie oznacza końca seksu. Nie nazywaj wytrysku finałem, tylko pierwszym okrążeniem albo rundą nr 1.
Po tym jak Ty dojdziesz na szczyt, zmysłowa gra wciąż może trwać. Problemem może być brak pomysłów co i jak wtedy robić, aby Twój szybki wytrysk nie był dla niej problemem.
Jeśli nie spanikujesz, zachowasz spokój i pewność siebie, jak gdyby nic się nie stało, to po kilku chwilach będziesz mógł znowu przejść do penetracji i kobieta nawet nie zauważy, że coś poszło nie po Twojej myśli.
W tym czasie możesz dać swojej kobiecie niesamowity seks oralny albo tantryczny masaż punktów w jej pochwie, jakiego nigdy w życiu nie doświadczyła.
Innym razem udostępnię Ci wiele inspiracji jak to robić.
Otwórz jutro maila.
Znajdziesz w nim niesamowicie mocne triki, która zwielokrotnią przyjemność kobiety z seksu i doprowadzą ją do jeszcze mocniejszych orgazmów i to nie tylko fizycznych, ale i mentalnych.
Do usłyszenia jutro.
Aleks
PS. Jeżeli masz jakieś pytania do tego co przeczytałeś, to możesz zadać je poniżej w komentarzu.
Twój adres e-mail, który podasz przy komentarzu będzie widoczny tylko dla mnie i dla nikogo więcej.
A co jeżeli po pierwszym orgazmie wzwód zaczyna mijać i ciężko znów do niego znowu doprowadzić? Czy są na to jakieś sposoby?
Są różne sposoby na takie sytuacje. Każdy jest inny i warto poznać pełne spektrum działań, aby dopasować te najlepsze dla siebie. W materiale „Seksualne Turbodoładowanie” masz wiele podpowiedzi.
Cześć Aleks, bardzo pomocna wiedza. Wręcz niespotykana, ciekawie piszesz i dajesz cenne wskazówki, które można zastosować od razu. Z chęcią poczytam więcej w końcu całe życie się człowiek uczy 😉 Kazimierz
Witam. Zapisałem sie po raz drugi na ten kurs bo przypadkowo sie wypisalem. Jestem mega szczęśliwy .Dzięki Twoim radą i pomocą moje życie i stosunki z moją partnerką nabrały nowych rumieńców .Czuję jakbyśmy poznawali się od początku .Moja partnerką zmieniła się diametralnie .Jest częściej uśmiechnięta i bardziej wyluzowana chętniejsza i otwarta na wszelkiego typu relacje w sypialni .Dziękuję Aleks .
Pozdrawiam super ze mozna poczytac takie rzeczy niektore sobie przypominam co zostalo zapomniane a niektore dowiaduje super robota jestem pod wrazeniem
Ten poradnik o przedwczesnym wytrysku, jest kompletnie nie przydatny. Nie dowiedziałem się nic czego nie wiedziałem. Czyli kompletny banał
To nie poradnik o przedwczesnym wytrysku. To fragment wiedzy, którą chciałbym się podzielić. Skoro tyle już wiesz, z tego czym się podzieliłem w tym wpisie, to świetnie, masz już pewne podstawy. Problem przedwczesnego wytrysku u każdego może być rozwiązany inaczej. Skoro to o czym piszę już jest Ci znane i nie przynosi efektów, to wygląda na to, że rozwiązanie problemu dla Ciebie jest inne. Na moim blogu masz więcej podpowiedzi co do tego problemu, a w kursie Totalna Kontrola Wytrysku masz pełny wgląd we wszystkie rozwiązania jakie udało mi się poznać lub wypracować swoim doświadczeniem. Mało prawdopodobne aby wszystkie rozwiązania Ci nie pasowały. Raczej otrzymasz więcej wiedzy niż możesz wykorzystać.